Ustawianie meczów u bukmachera? Górnik Zabrze jest czysty!

Spis treści
Komisja Dyscyplinarna PZPN – piłkarze Górnika nie ustawiali meczów
– Nie było nietypowych i podejrzanych zakładów bukmacherskich w pierwszej lidze z udziałem Górnika Zabrze – zapewnia Adam Gilarski, rzecznik dyscyplinarny PZPN-u.
Adam Gilarski, który stoi na czele Komisji Dyscyplinarnej, na początku lipca wszczął postępowanie wyjaśniające w związku z podejrzeniami dotyczącymi niedozwolonych zakładów bukmacherskich związanych z Górnikiem Zabrze. – Zajęliśmy się tym między innymi po tym jak wyszło na jaw, że Adam Danch został poddany przez kibiców badaniu wariografem – przyznaje rzecznik dyscyplinarny.

Skrupulatni bukmacherzy
Wcześniej na temat sprawy Górnika wypowiadał się prezes PZPN-u Zbigniew Boniek. – Czy wyjechać sobie do Czech i obstawić, że moja drużyna przegra, to nie jest taki duży wysiłek? Drużyna Górnika w pewnym momencie zaczęła stawiać na młodych. Na pewne rzeczy czasem trzeba zwrócić uwagę. Jak grali starzy, to zdarzały się dziwne wyniki. Nic nie chcę sugerować, ale należy być czujnym – mówił Boniek w wywiadzie dla Polsatu Sport. W kwietniu nieoczekiwanie trener Marcin Brosz zdecydował się odsunąć od zespołu trzech doświadczonych graczy. Poza kapitanem Danchem byli to Rafał Kosznik i Dawid Plizga.
– Dochodzenie właśnie zostało zakończone
– mówi „Sportowi” Adam Gilarski. –
Nie było nietypowych i podejrzanych zakładów bukmacherskich w pierwszej lidze z udziałem Górnika Zabrze. Firmy bukmacherskie dokładnie przeanalizowały zakłady, jakie były zawierane na mecze drużyny na zapleczu ekstraklasy. Im również zależało na tym, aby skrupulatnie sprawę zbadać, bo przecież w przypadku jakiś niejasnych sytuacji, bukmacherzy również mocno na tym tracą
– dodaje rzecznik dyscyplinarny. Piłkarska centrala zajmie się jeszcze sprawą Dancha.
To nie przesłuchanie
– Będziemy wyjaśniać, dlaczego piłkarz poddał się badaniu wykrywaczem kłamstw. Z informacji prasowych wiemy, że był to pomysł kibiców Górnika. Danch na to przystał. Bardzo dziwna sytuacja, która jeszcze nie miała miejsca w Polsce. Chcemy porozmawiać z nim na ten temat. To nie będzie przesłuchanie, tylko zostanie poproszony o złożenie wyjaśnień – dodaje Gilarski.
Obecny gracz Arki Gdynia zdecydował się na badanie wariografem w czerwcu. Specjalista, obsługujący wykrywacz kłamstw, zadał mu około dziesięciu pytań związanych z obstawianiem meczów. Wyniki były pozytywne dla Dancha.
źródło: katowickisport.pl